Na temat zmian, jakie wprowadza Mark Zuckerberg na swoim portalu, pisaliśmy już w tekście z listopada. Wspominaliśmy tam o badaniu przeprowadzonym przez Napoleoncat oraz eksperymentach ze sposobem wyświetlania postów tylko w osobnym newsfeed’zie nazwanym „Explore Feed”. Cały tekst znajdziecie tutaj. Jednak to nie jedyne zmiany w algorytmach Facebooka, które wdrożone zostaną już niebawem i dotyczyć będą także rynku polskiego.

Wideo i sztuczne zaangażowanie

Wszystkie modyfikacje, jakie wprowadza Facebook w sposobie wyświetlania treści dla swoich użytkowników, zdaniem giganta z Menlo Park mają na celu zagwarantowanie odbiorcom dostępu do interesujących i angażujących treści. Jednak takie zmiany niekoniecznie mogą być korzystne dla fanpage’ów marek i firm. Grudniowe przekształcenia algorytmów Facebooka dotyczyły przede wszystkim zasięgów wideo. Co się zmieni? Po pierwsze ważne będzie to, czy nasi fani chętnie i często będą wyszukiwali treści wideo w wyszukiwarce Facebooka. Im intencje (intent) będą większe, tym nasz film zyska większy zasięg i dotrze do szerszego grona osób. Drugim czynnikiem, który warunkował będzie popularność naszego wideo, to powtarzalność wyświetleń (repeat viewership). Istotna będzie tutaj częstotliwość odtwarzanej treści. Jeśli film danej strony odtwarzany będzie często, pierwszeństwo na kanale Aktualności wzrośnie. Taki zabieg ma na celu wymuszenie na producentach treści wysokiej ich jakości oraz tego, aby wideo było wartościowe i angażujące.

Walka ze sztucznym zaangażowaniem (engagement bait) dotyczy postów typu „Zostaw lajka, jeśli…” lub „Udostępnij znajomym…”. Treści takie uznawane będą za spamerskie, a ich zasięg będzie zdecydowanie mniejszy. Co więcej, Facebook stworzył nawet wzór uczenia maszynowego, który wykryje tego typu treści. Do postów zaliczanych jako niewłaściwe kwalifikować się będą ponadto te, które zachęcają do oznaczania znajomych, pozostawienia komentarza, głosowania (za pomocą reakcji) czy samego pozostawienia reakcji.

Prawdziwe trzęsienie ziemi dopiero przed nami?

Zapowiedź zdecydowanie większych zmian od tych, które zostały opisane powyżej, pojawiły się w piątkowym poście Marka Zuckerberga. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, priorytet zyskają posty, które inicjują dyskusję i pogłębiają relacje. Co to oznacza dla firmowych fanpage’y? Nowy algorytm będzie umieszczał wyżej w news feedzie te wpisy, które mają największe szanse na interakcję ze znajomymi. Będziemy zatem widzieć więcej postów od znajomych, a zdecydowanie mniej miejsca będą zajmowały posty samych stron.

Takie zmiany mogą wiązać się z kolejnym spadkiem zasięgów, ale wszystko zależeć będzie od wielu czynników, np. od rodzaju publikowanych treści oraz sposobu interakcji użytkowników. Dlatego jednym z głównych elementów, który będzie miał znaczący wpływ na zasięgi, będzie właśnie reakcja fanów na daną treść. Ważne zatem będą te posty, które zachęcać będą do konwersacji czy dyskusji. Facebook za pomocą swoich algorytmów będzie przewidywał potencjał postów w tym zakresie i będzie pokazywał je częściej ?. Jakie inne posty będą promowane przez Facebooka? Jeśli chodzi o konkrety to z pewnością wideo na żywo, ale co ciekawe, pisze się także o „istotnych aktualizacjach dla biznesów” i „informacjach stanowiących zaczątek dyskusji”.

Cały wpis Marka Zuckerberga na temat zmian znajdziecie poniżej. Pojawił się również artykuł na ten temat, który opisuje zmiany szerzej.

Kiedy zmiany zostaną wdrożone?

Jak informuje CEO Facebooka, część zmian jest już wdrażanych, jednak w pełni nowy algorytm będzie funkcjonował w przeciągu kilku miesięcy. Co ważne nowa rzeczywistość na Facebooku ma dotyczyć wszystkich fanpage’y niezależnie od ich wielkości. Jednakże dla małych fanpage’y takie wyjście paradoksalnie może okazać się względnie pozytywne. Małym profilom na Facebooku łatwiej będzie zmienić strategię publikacji, co więcej mniejsza ilość publikacji na małych fanpage’ach nie wpłynie na ograniczenie częstotliwości promowania w newsfeedach.